PROCESJA RÓŻAŃCOWA ULICAMI OBRY2017-10-04  
Rok 1709 zapisał się w dziejach Obry jako jeden z najtragiczniejszych. Podobnie jak w inne rejony Wielkopolski 
również tutaj dotarło „morowe powietrze” przynosząc epidemię cholery, a co za tym idzie - niezliczone zgony i 
zubożenie ludności. Prawdopodobnie zmarło wtedy ok. 500 mieszkańców Obry. Na ówczesnych cmentarzach 
zabrakło miejsc na pochówki. Dlatego szukano nowych miejsc dla zmarłych na cholerę – m. in. na Piaskach 
(tzw. Góra Choleryczna) i być może na Gapiej Górze (tzw. Góra Morowa). Wtedy też uczyniono ślubowanie, 
iż w pierwszą niedzielę października w podziękowaniu za uwolnienie od zarazy i ocalenie życia pozostałym 
mieszkańcom, ulicami Obry pójdzie procesja różańcowa. Następna epidemia cholery, która nawiedziła Obrę, 
miała miejsce w 1852 roku. Przyniosła ona znowu tragiczne żniwo – zmarło ok. 40 osób. Wśród nich m.in. 
ks. Karol Bołoz Antoniewicz. 
Wierni ślubom naszych przodków co roku spełniamy naszą powinność.