.jpg "#htmlcaption_163")
.jpg "#htmlcaption_161")
.jpg "#htmlcaption_164")
.jpg "#htmlcaption_166")
.jpg "#htmlcaption_165")
.jpg "#htmlcaption_162")
PEREGRYNACJA OBRAZU - RELACJE
2020-09-20
Wszyscy mieszkańcy z utęsknieniem oczekiwali na ten dzień. Niektórzy pamiętali jeszcze poprzednie takie wydarzenie sprzed 42 lat.
W ramach przygotowań odbyliśmy Rekolekcje Maryjne, które głosił oblat O. Daniel Biedniak. Były one okazją dla wewnętrznej,
duchowej odnowy i powrotu do wartości życia codziennego. Mieszkańcy Obry nie szczędzili wysiłku, aby godnie powitać Królową Polski. Przygotowaniom duchowym towarzyszyły przygotowania zewnętrzne. Trasy przejazdu zostały barwnie przyozdobione.
Domy udekorowano flagami, obrazami i symbolami religijnymi. W oknach często pojawiały się kwiaty i światła.
I wreszcie nadszedł ten dzień. Tłumy parafian oczekiwały na Jej przybycie - jak zawsze z wiarą, nadzieją, miłością i radością.
Czekaliśmy z otwartymi sercami, licząc na duchowe wsparcie i umocnienie w trudach codzienności. W asyście wozów policyjnych,
strażackich i kawalkady motocyklistów Matka Boska Częstochowska została przywieziona do Obry. Wielu z nas nie kryło wzruszenia i
łez z powodu tak doniosłych wydarzeniach. Wielu Matce poświęciło cały swój czas wolny w weekend. Wielu powróciło do Obry,
aby być tu właśnie w te dni. Wielu przyjechało specjalnie, aby wspólnie z nami świętować. I spoczęła na tronie w kościele p.w. św. Jakuba,
aby wysłuchać naszych próśb i podziękowań.
Przez cały czas Jej pobytu nieustannie czuwaliśmy na modlitwie, w zadumie i w niemym hołdzie.
Jako Najlepszej Matce powierzaliśmy nasze troski, problemy, słabości i niedoskonałości. Prosiliśmy o wsparcie oraz o wskazówki
do dalszego, lepszego i godniejszego życia. Patrząc z niepokojem na niełatwe czasy i wydarzenia na świecie, błagaliśmy o Jej opiekę
dla nas, naszych rodzin i naszej parafii. Były to dwa dni wielkiej odnowy wiary i wspólnoty.
Ledwo Ją przywitaliśmy, a już niestety w niedzielę 13 września musieliśmy ją pożegnać.
Wyjechała wśród naszych łez, zabierając powierzone sobie najgłębsze myśli i uczucia.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
